Zazdrość jest naturalnym uczuciem, którego każdy z nas doświadczył w swoim życiu. Może motywować nas do wprowadzenia pozytywnych zmian w swoim życiu: zdrowej diety, aktywności fizycznej, nauki obcego języka itp. Odrobina zazdrości w relacjach damsko-męskich często pomaga podtrzymać płomień w związku. Problem pojawia się jednak wtedy, gdy zazdrość staje się obsesyjna, kompulsywna i zamiast zbliżać partnerów do siebie, bardzo ich oddala. Jak walczyć z chorobliwą zazdrością w związku i dlaczego warto to robić?
Toksyczna zazdrość w związku
Aby zrozumieć uczucie zazdrości, najpierw warto dobrze wytłumaczyć sobie, czym ono jest. Zazdrość często mylona jest z zawiścią – nie są to jednak uczucia tożsame. Zawiść dotyczy rzeczy, których nie mamy. Można być zawistnym np. o piękną willę pod miastem, drogi samochód czy wysportowaną sylwetkę. Tymczasem zazdrość dotyczy obawy o utratę rzeczy lub osoby, która już jest w naszym posiadaniu. Zazdrość w związku to obsesyjny lęk o to, że partner nas zdradza, oszukuje i zechce od nas odejść.
Zazdrość jest uczuciem bardzo złożonym. To często mieszanka wspomnianego lęku, smutku, ale też złości, niecierpliwości i poczucia niskiej wartości. Chorobliwa zazdrość w związku wyniszcza nie tylko relację, ale też obojga partnerów – zarówno osobę podejrzewaną o zdradę, jak i tę obsesyjnie zazdrosną. Oboje narażeni są na rozwój stanów lękowych, izolacji społecznej, a nawet depresji.
Przyczyny zazdrości w związku
Jak już zostało wspomniane, zazdrość jest skomplikowanym uczuciem – również pod kątem jego genezy. Według specjalistów chorobliwa zazdrość może mieć swoje korzenie we wczesnym dzieciństwie, gdy maluch uczy się „dzielić” swoim ulubionym rodzicem z drugim z rodziców. Dzieci wychowywane przez jedno z rodziców lub „karane” za większe przywiązanie do jednego z dorosłych mogą mieć w przyszłości problem z zaufaniem i budowaniem zdrowej relacji. Bywają też zaborcze i mają silną potrzebę bycia w centrum uwagi partnera.
Toksyczna zazdrość może być też sposobem funkcjonowania wyniesionym z domu. Jeśli jedno z rodziców stale kontrolowało drugie, dziecko przywyka do tego schematu i taka relacja wydaje mu się normalna – jako dorosły nie widzi nic złego w chorobliwej zazdrości. Często nawet nie zdaje sobie sprawy, że związek można oprzeć na innych wartościach.
O czym świadczy zazdrość w związku, zwłaszcza gdy zaczyna niewinnie kiełkować, aż problem urasta do znacznych rozmiarów? W tym przypadku może ona też świadczyć o niskiej samoocenie osoby zazdrosnej i jej narastających, często irracjonalnych lękach. Osoba zazdrosna kompulsywnie sprawdzająca telefon partnera, w którym nie znajduje nic podejrzanego, zaczyna wierzyć, że partner znakomicie kryje się ze zdradami, a ona sama jest nic niewarta. Chociaż nie znajduje najmniejszego powodu do niepokoju, sprężyna toksycznej zazdrości zaczyna się coraz bardziej nakręcać. Bez pomocy specjalisty rzadko udaje się ten stan zmienić.
Chorobliwa zazdrość bywa też pokłosiem innego, poważnego problemu zdrowotnego. Kompulsywnie zazdrośni bywają pacjenci zmagający się ze schizofrenią, zaburzeniami afektywnymi dwubiegunowymi, osobowością borderline czy zespołem stresu pourazowego. To też częsta przypadłość osób z dysfunkcjami seksualnymi, a także alkoholików.
Zazdrość w związku – objawy
Odrobina zazdrości w związku jest czymś normalnym – pokazuje, że zależy nam na drugiej osobie i nie chcemy jej stracić. Kiedy jednak zazdrość można uznać za chorobliwą i toksyczną? Świadczy o tym m.in.:
- obsesyjne myślenie o tym, że partner nas zdradza;
- wypytywanie go, gdzie był, z kim i jak spędził czas;
- przeglądanie jego połączeń telefonicznych, SMS-ów, komunikatorów itp., by znaleźć dowody zdrady;
- przeglądanie zawartości jego komputera, rzeczy w torbach i szafach, szperanie w jego samochodzie, a nawet śledzenie go w drodze do pracy, na siłownię itp.;
- próba ograniczania kontaktów i wyjść z przedstawicielami płci przeciwnej;
- wywoływanie poczucia winy wtedy, gdy ma kontakt z płcią przeciwną;
- agresja słowna lub fizyczna po kontaktach z koleżankami, lub kolegami;
- wymuszanie zapewnień o miłości i wierności;
- szantaż emocjonalny.
Fizyczne objawy bycia ofiarą toksycznej zazdrości w związku
Wiele osób tkwi w relacji z toksycznie zazdrosnym partnerem, bojąc się być samemu. Starają się one zaakceptować ciągłą kontrolę i ataki zazdrości, wmawiając sobie, że zachowania te wynikają wyłącznie z miłości i mają nadzieję, że ograniczając kontakty z płcią przeciwną, uda im się uspokoić sytuację w domu. Tymczasem życie w permanentnym stresie przekłada się bezpośrednio na stan zdrowia.
Chorobliwa zazdrość w związku może powodować między innymi częste bóle głowy, kołatanie serca czy wahania wagi (lub też skrajny jej wzrost, lub spadek). Osoba doświadczająca kompulsywnej zazdrości często miewa problemy ze snem, bóle brzucha, w skrajnych przypadkach – zaczyna cierpieć z powodu nadciśnienia i ataków paniki. Chorobliwa zazdrość może też doprowadzić do depresji lub załamania nerwowego. Ciągłe kłótnie i pretensje oraz udawanie, że w relacji wszystko gra, najczęściej prędzej czy później doprowadzają do rozstania, a mogą też mieć negatywny wpływ na późniejsze próby budowania relacji partnerskich.
Chorobliwa zazdrość mężczyzny
Chorobliwa zazdrość mężczyzny często wiąże się z tzw. zespołem Otella. Mężczyzna nie tylko obarcza partnerkę napadami kompulsywnej zazdrości, ale też próbuje znaleźć ukojenie swoich lęków w alkoholu. Nadużywany alkohol, uszkadzając struktury mózgu, niestety potęguje paranoje. Chorobliwie zazdrosny mężczyzna z poalkoholowymi zaburzeniami psychicznymi może stosować wobec swojej partnerki przemoc psychiczną, a często również i fizyczną. Toksyczna zazdrość w tym przypadku może mieć tragiczny finał. Warto wiedzieć, że chociaż zespół Otella to w dużej większości przypadłość mężczyzn, może też występować u kobiet.
Czy brak zazdrości jest normalny?
Tak! W zdrowych relacjach, w których partnerzy ufają sobie bezgranicznie i są ze sobą szczęśliwi, temat zazdrości nie jest poruszany wcale, lub co najwyżej – niezwykle rzadko. Zazdrość może pokazywać drugiej osobie, że jest dla nas ważna, lecz istnieje na to o wiele więcej lepszych sposobów. Brak zazdrości nie musi oznaczać, że partner nas nie kocha. Wręcz przeciwnie, może być znakiem, że nam ufa.
Nie ma nic złego w odczuwaniu czy nawet okazaniu lekkiej zazdrości, gdy widzimy partnera z kimś atrakcyjnym. To naturalne uczucie. Dopóki jednak nie przeradza się ono w kompulsywne myśli i zachowania, nie zagraża danej relacji.
Jak pozbyć się zazdrości w związku?
Jeśli to Ty zastanawiasz się, jak poradzić sobie z zazdrością o partnera, przede wszystkim zastanów się, skąd bierze się w Tobie to uczucie. Czy partner daje Ci realne powody do podejrzeń? Czy może Twoja nieufność jest konsekwencją doświadczeń z poprzedniej relacji? A może podstawą zazdrości jest Twoje poczucie niskiej wartości? Postaraj się obiektywnie ocenić „podejrzane” zachowania partnera i swoje lęki, a przede wszystkim ograniczyć potrzebę kontrolowania go. Jeśli czujesz, że podstawą zazdrości jest Twój brak pewności siebie, wybierz się na warsztaty z samorozwoju lub do psychologa. Zajmij się sobą i pracuj nad własnymi demonami.
Jak radzić sobie z zazdrością w związku, gdy to partner przejawia toksyczne zachowania? Podstawą jest szczera komunikacja, ale też – jego chęć spojrzenia na problem z innej perspektywy. Jeśli partner nie jest gotowy na samodzielną wizytę u psychoterapeuty, zaproponuj mu terapię dla par. Być może łatwiej będzie mu pracować nad problemem, mając Ciebie obok. Jeśli w grę wchodzi wspomniany zespół Otella i boisz się o swój zdrowie lub życie, w pierwszej kolejności zadbaj o swoje bezpieczeństwo.
Na czym polega psychoterapia w przypadku chorobliwej zazdrości?
Terapeuta pracujący z osobą chorobliwie zazdrosną skupia się zazwyczaj na jej schematach poznawczych związanych z odrzuceniem i zrozumieniu, z czego one wynikają. Gdy pacjent uświadomi sobie, według jakich wzorców działa, terapeuta wspomaga w tworzeniu nowych przekonań – realistycznych i zdrowych. Pacjent uczy się też pracować z emocjami, poznaje techniki relaksacyjne, a przede wszystkim pracuje nad pewnością siebie i poczuciem własnej wartości. Terapia to dość długotrwały proces. Wymaga regularności i zaangażowania pacjenta. Destrukcyjnego sposobu myślenia nie da się zmienić w ciągu jednej czy kilku sesji.
Czy zawsze wystarcza pomoc mentora, psychologa i praca nad sobą, czy może warto skierować chorobliwie zazdrosnego partnera do psychiatry? Psychiatra jest polecany jedynie wtedy, gdy toksyczna zazdrość jest związana z niektórymi zaburzeniami wymagającymi dodatkowego leczenia farmakologicznego. Jeśli pomoc psychiatry okaże się potrzebna, psycholog z pewnością poinformuje o tym pacjenta. Zawsze warto jednak rozpocząć proces od pracy nad sobą – jest ona niezbędna, bez względu na to, czy leczenie farmakologiczne zostanie wdrożone, czy nie.
FAQ: Chorobliwa zazdrość w związku
Czym jest chorobliwa zazdrość w związku?
Zazdrość to skomplikowane uczucie, mogące mieć różne podłoże. Chorobliwie zazdrosny partner obsesyjnie szuka dowodów zdrady i panicznie boi się stracić swoją drugą połówkę. Wciąż ją kontroluje, dopytuje, gdzie i z kim była, sprawdza jej telefon czy komputer, a nawet śledzi. W skrajnych przypadkach bywa wobec niej agresywny.
O czym świadczy chorobliwa zazdrość?
Chorobliwa zazdrość może mieć wiele przyczyn. Często jest ona wynikiem poczucia niskiej wartości jednego z partnerów, może też mieć swoje korzenie w doświadczeniach z wczesnego dzieciństwa. Czasami bywa pokłosiem innych chorób lub efektem nieprzepracowanych traum z poprzednich związków.
Jak pozbyć się chorobliwej zazdrości ze związku?Podstawą jest szczera rozmowa partnerów oraz ustalenie, z czego wynika kompulsywna zazdrość. Jeśli chorobliwie zazdrosny partner nie jest w stanie poradzić sobie sam, dobrym pomysłem jest wybranie się na trening samorozwoju lub terapię do psychologa (w tym terapię dla par). W skrajnych przypadkach konieczna może okazać się pomoc psychiatry.